More

    DBF #4: Jak pisać bloga firmowego?

    Siadasz przed ekranem komputera z założeniem, że dziś jest dzień, w którym zaczniesz prowadzić swojego bloga firmowego. W końcu tak wielu powtarza, że jest to niezwykle obiecująca droga – zarówno pod katem wizerunkowym, jak i optymalizacyjnym. Tylko co zrobić, gdy pomimo wizji i chęci nadal nie stworzyłeś nawet jednego zdania? Czy natłok myśli (albo kompletny brak pomysłu) można okiełznać i trzymać w ryzach? Czy prowadzenie bloga firmowego ma faktycznie sens? No i w końcu co zrobić, żeby nie zniechęcić się już na starcie? W czwartym odcinku podcastu pochylimy się nieco nad contentem, a konkretniej – nad prowadzeniem bloga firmowego.

    Linki, o których wspominam w podcaście:

    Transkrypcja odcinka

    Cześć!

    Nazywam się Aleksandra Sudnik, jestem content managerem w Fox Strategy i mam przyjemność zaprosić was na kolejny odcinek podcastu Dziennik budowy firmy według Fox Strategy.

    Na wstępie pozwolicie, że krótko opowiem wam jak wygląda moja praca. Najprościej sprowadziłabym ją do pisania, chociaż za tymi słowami kryje się naprawdę ogrom innych czynników i elementów, które umilają mi każdy dzień pracy. Codziennie tworzę treści długie na strony wewnętrzne i zewnętrzne, często wspierając w ten sposób komunikację firmy. Moja praca opiera się na kreatywności, co chciałabym bardzo przekazywać w podcastach z moim udziałem.

    Przyznam, że bardzo długo zastanawiałam się jak to ugryźć w pierwszym odcinku i tu jak zawsze natchnął mnie zespół. Uznałam, że na przetarcie szlaków i dalszych tematów porozmawiamy o samych początkach, o pierwszych krokach i podstawach – trochę jak zrobiła to Kasia w drugim odcinku. Jeśli jeszcze nie słuchaliście to oczywiście bardzo serdecznie zapraszam!

    Dziś opowiem wam, dlaczego warto rozważyć prowadzenie bloga firmowego i jakie elementy warto wziąć pod uwagę podczas planowania pierwszych postów. Najpierw jednak zapodajmy naszego jingla!

    Tworząc dzisiejszy podcast zależało mi żeby przedstawić wam zarówno zalety prowadzenia bloga, jak również chciałam nakreślić wskazówki, które pozwolą ci stworzyć pierwszy plan działania. Dlatego też stworzyłam dla ciebie listę siedmiu zalet, które odpowiedzą na pytanie, dlaczego warto i 10 porad, które pomogą ci stworzyć pierwsze wpisy. Mam nadzieję, że garść tych informacji nie tylko pozwoli ci odpowiedzieć na kilka pytań, ale też nakreśli, ile pracy czeka cię nad samym blogiem.

    Od razu mówię, że nie będę namawiać cię na żadne rozwiązanie – nie chcę byś uznał, że jest tylko jedna słuszna droga, którą powinieneś pójść. Działanie na intuicji i trochę po swojemu jest niezwykle wartościowe, dlatego potraktuj ten odcinek jako inspirację, kierunek i ewentualną pomoc.

    Na początek parę interesujących liczb, ponieważ poszukałam dla ciebie kilku statystyk, żeby przedstawić ci jak ważnym tematem jest blogowanie. Kiedyś pod tą nazwą rozumieliśmy odpisywanie swoich myśli i prowadzenie swoistego dzienniczka. Dziś blog jest filarem komunikacji i promocji naszych usług, a content marketing jest niezwykle wdzięcznym tematem, o którym posłuchasz m.in. na tym podcaście.  

    Nie wiem, czy wiesz ale ponad 400 milionów czytelników ogląda ponad 22 miliarda postów na blogach każdego miesiąca. Co więcej, każdego miesiąca użytkownicy WordPress publikują około 91 milionów nowych postów, generując 48 milionów nowych komentarzach. Imponujące, prawda? No właśnie. Dlatego przedstawiam ci te liczby i chcę by towarzyszyły ci przez najbliższe 20 minut.

    Dlaczego warto prowadzić bloga firmowego?

    Pewnie zastanawiasz się, dlaczego namawiam cię do pisania bloga skoro nie jesteś influencerem? Faktycznie, obecnie blog kojarzy nam się głównie z działaniami influencerów. Swoją drogą zupełnie niesłusznie, bowiem wbrew pozorom prowadzenie bloga firmowego stwarza szereg możliwości wizerunkowych, komunikacyjnych i optymalizacyjnych.

    Przygotowałam dla ciebie listę siedmiu zalet,  żeby pokazać ci co mam na myśli mówiąc o tych „możliwościach”. Może od razu przejdźmy do rzeczy.

    Pozwala budować więź z klientem.

    Chcę podkreślić, że wiem że mam social media i maile, ale to blog jest często takim pierwszym bezpośrednim kontaktem z twoim klientem. To dzięki niemu możesz budować wizerunek w dogodnym dla siebie kierunku. Bardzo często sam sposób pisania mówi o twoich wartościach, o sposobie komunikacji i co oczywiste – o wiedzy, którą posiadasz. Chciałabym teraz abyś wyobraził sobie stronę architekta, który dzięki wpisom blogowym może pokazać swoje transformacje wnętrz, może podzielić się swoją wiedzą i w ostateczności pokazać inspiracje, którymi kierujesz się na przykład w swojej pracy.

    Nie wiem jak ty, ale ja dużo bardziej zaufałabym komuś takiemu niż osobie która posiada np. jednie stronę ofertową z cennikiem. W końcu chcę wiedzieć za co płacę, czego mogę się spodziewać i czy osoba która się ze mną skontaktuje faktycznie jest ekspertem

    Blog firmowy zwiększa twoją widoczność w sieci.

    O kwestiach technicznych w contencie na pewno nagram odcinek w przyszłości, dlatego tylko w dużym skrócie opowiem ci co mam na myśli. Google dzięki wpisom ma więcej podstron do zaindeksowania. Każdy wpis pozwala rozwinąć twoją domeną, opierając się na tzw. long tailach. Czyli takich długich frazach, nie zawsze naturalnie wyglądających na stronach ofertowych. Według badań firmy prowadzące bloga zyskują średnio o 55% więcej odwiedzających, a liczba zaindeksowanych linków zwiększa się o ponad 400%

    Przykuwasz uwagę swojego czytelnika.

    Mówiąc wprost czytelnik chce z Tobą zostać na dłużej, a przy odrobinie szczęścia nawet odwiedzić cię ponownie. Sam wpis może stać się taką furtką dla niezdecydowanych klientów. Zastanów się ile z nich mógłbyś stracić, gdyby nie trafny wpis, odpowiadający na potrzeby danego zapytania

    Blog firmowy może podpowiedzieć i poinstruować klienta

    … Na przykład jaki produkt lub jaką usługę kupić. Instrukcja i informacje o danym elemencie rozwieją wątpliwości i w ostatecznie skuszą do skontaktowania się lub kliknięcia w przycisk kup.

    Żyjemy w dobie mediów społecznościowych

    które teraz są idealną platformą do oceny, do recenzji, do zdobywania nowych klientów. Dużo łatwiej jest do nich dotrzeć dzięki na przykład udostępnianiu postów lub za pomocą linków z marketingu rekomendacyjnego. Statystyki, na które się już powoływałam, mówią, że promocja postów blogowych głównie opiera się na postach na Facebooku czy na Instagramie.

    Blog firmowy to doskonała forma promocji.

    Nie tylko ciebie, ale i zespołu, który stoi za na przykład bez osobową nazwą firmy. Bardzo często autorami postów są ludzie, którzy w ten sposób dzielą się swoją wiedzą i umiejętnościami. To też świetny sposób, aby poznać ludzi, z którymi być może będziemy mieć kontakt, gdy zadzwonimy do twojej firmy.

    Prowadzenie bloga firmowego to inwestycja na lata.

    Czasem trudne, ale przemyślane pierwsze kroki mają szansę zaowocować czymś naprawdę obiecującym w przyszłości – poczynając od widoczności na tle konkurencji, poprzez liczbę czytelników – no i w ostateczności nowymi klientami.

    Jak zacząć pisać bloga firmowego?

    Zacznę od podstawy, czyli od tego, że w tworzeniu bloga masz dwa wyjścia. Pierwsze – możesz zatrudnić copywritera zdalnego lub pracującego wewnątrz firmy, który pomoże ci prowadzić i tworzyć komunikację. Jest to zadanie trudne, bo wymaga zaufania, słuchania, przygotowania odpowiedniego briefa i odpowiedniej zapłaty. O tym jak szukać i współpracować z copywriterami opowiem w następnych odcinkach, do których już teraz was serdecznie zapraszam.

    Drugie rozwiązanie to wy sami. Nikt nie zrozumie i nie przekaże lepiej waszych myśli i wiedzy niż wy sami. Owszem, jest to trudne, wymaga to czasu, czasem frustrujące, ale ostatecznie – jest wasze. To właśnie na tym drugim punkcie skupię się dzisiaj, jednocześnie nie namawiając radykalnie do którejś z możliwości. To ty sam zdecyduj, która opcja jest dla ciebie odpowiedniejsza i na którą możesz sobie pozwolić – zarówno pod kątem finansowym, jak i czasu.

    Dlaczego czasu? Mówi się, że na napisanie merytorycznego posta blogowego potrzebujemy średnio ponad 4 godziny. Prawda jest jednak taka, że na efektywność pisania wpływa naprawdę ogrom czynników – między innymi jest to przygotowanie lub znajomość branży, doświadczenie, ta słynna lekkość pióra – która jest górnolotnie nazywana, ale dobrze oddaje łatwość wyrażania myśli – no i oczywiście znajomość swojego odbiorcy.

    Przygotowałam dla ciebie 10 takich prostych wskazówek, które pomogą ci zacząć i nakreślą ci co czeka cię podczas blogowania.

    Wskazówka 1: Pomyśl o czytelniku.

    Wspominałam już o znajomości odbiorcy i to właśnie tą wskazówkę chciałabym wyróżnić na pierwszym miejscu. Mówiąc wprost: musisz wiedzieć kto będzie cię czytał. W psychologii jest coś takiego jak samospełniające się proroctwo. Jest to zjawisko polegające na tym, że mamy pewne, określone oczekiwania wobec zachowań czy wydarzeń, co z kolei wpływa na te wydarzenia, doprowadzając do spełniania naszych oczekiwań. Mówiąc łatwiej i posługując się przykładem: Jeśli przed wystąpieniem publicznym założysz, że ci nie wyjdzie, najpewniej wszystkie zachowania, na które będziesz miał wpływ doprowadzą do twojej porażki. Wszystko po to aby utwierdzić cię w przekonaniu, że „miałeś rację”. Jeśli wiec na wstępie uznasz, że twoją grupą odbiorców będzie grupa X, to najpewniej do nich nakierujesz i poprowadzisz swoją formę komunikacji. Co jednak, jeśli okaże się, że czyta cię ktoś zupełnie inny?

    Obserwuj. Analizuj. Zbieraj feedback. Odpowiadaj na niego. Dostosowuj się.

    Pomoc ci w tym mogą takie pytania jak:

    • Kim jest mój odbiorca?
    • Co lubi?
    • Jakie ma problemy i potrzeby?
    • Czy jestem w stanie na potrzeby i problemy odpowiedzieć?

    Jeśli nadal zastanawiasz się czy to jest dobre rozwiązanie zrób sobie szybki test – nawet teraz. Jak przekażesz informację o promocji młodemu człowiekowi w wieku szkolnym, a jak mechanikowi samochodowemu z np. 20 letnim stażem pracy?

    Wskazówka 2: Przygotuj się.

    O ile pisanie na spontanie ma mnóstwo zalet, o tyle zdecydowanie częściej wymaga przygotowania i pewnego szablonu działania. Dla przykładu Stephen King zanim zacznie tworzyć kolejne powieści czyta mnóstwo innych dzieł i pisze w zupełniej ciszy. Co więcej – twierdzi, że pisanie więcej niż 10 stron dziennie zabija kreatywność i nie służy twórczości.

    Dlatego zastanów się jakie tematy są chodliwe i jakie będą chętnie czytane przez potencjalnych klientów. Część będzie związana z twoją grupą docelową, część będzie nawiązywała do sytuacji na świecie, a do innych zainspiruje ci Google Trends. Wybierz sobie idealne warunki efektywnej pracy. Dla jednych będzie to balkon z gorącą kawą u boku, dla innych będzie to klasyczna muzyka na słuchawkach, ktoś inny wybierze ciemność i ciszę. Przetestuj wszystkie te możliwości i wybierz idealne dla siebie.

    Wskazówka 3: Jak zoptymalizować tekst na blogu firmowym?

    O kwestiach technicznych opowiem więcej w przyszłych odcinkach, dlatego ten punkt nieco pominę i tylko nakreślę czego możecie się spodziewać w najbliższym czasie. Prowadzenie bloga firmowego stwarza ogromne pole możliwości do poszerzania puli słów kluczowych i do wdrażania linkowania wewnętrznego. Zanim wiec usiądziesz wygodnie przed klawiaturą stwórz listę intratnych słów kluczowych, które wykorzystasz w nagłówku, tytule i oczywiście w samej treści. Aby wyłonić słowa kluczowe spisz oferowane przez siebie usługi i produkty, skorzystaj z propozycji wyszukiwarki Google i użyj narzędzi taki jak Ubbersugest, KeywordTool czy Planer słów kluczowych.

    Słowa przeanalizuj pod kątem potencjalnego ruchu, sprawdź które z nich są sezonowe. Dla przykładu frazy związane z Oscarami czy Mistrzostwami Świata w siatkówce są niezwykle sezonowe – nie tylko pod kątem miesiąca, ale nawet konkretnych dat. Przeanalizuj konkurencyjność słów i wybierz te, które będą dla ciebie najodpowiedniejsze. Więcej na ten temat na pewno porozmawiamy w przyszłości – zarówno ze mną, jak i z całym zespołem, który przygotowuje się już do kolejnych odcinków.

    Jeśli jednak chcecie zdobywać wiedzę na ten temat już teraz, podrzucę wam poniżej kilka linków, które nakreślą wiedzę na temat optymalizacji.

    Wskazówka 4: Fajerwerki i dodatki.

    Według neurolingwistycznego podejścia mamy w społeczeństwie podział na wzrokowców, słuchowców i kinestyków. Podział ten owiany jest ogromem mitów, które mogłyby posłużyć za stworzenie książki. Niemniej jednak pewne jest, że grupa pierwsza – a więc wzrokowcy – stanowią około 40% populacji. Jesteśmy bombardowani bodźcami, żyjemy mikromomentami, potrafimy wykonać kilka czynności jednocześnie. Przykucie naszej uwagi i zaprezentowanie głównej myśli wymaga więc dodatków. Czasem są to punktory, innym razem wykresy, zdjęcia, video, emotikony a czasem całe prezentacje. Wybierz formę komunikacji dostosowaną pod siebie. Zdecyduj się na tą, która najlepiej przekaże myśl i Twoją wiedzę.

    Pamiętaj, że same nagłówki potrafią skutecznie przykuć uwagę czytelnika. Dlaczego? Psychologia jako główne zadanie uwagi wyróżnia redukcję nadmiaru informacji. To dzięki niej wybieramy i spostrzegamy istotne bodźce, docierające do naszych zmysłów. Na przykład w tłumie czy na koncercie potrafimy skupić się na jednym dźwięku albo na tym co mówi do nas nasz znajomy. To tak zwana selektywność, która razem z czujnością, zdolnością przeszukiwania i kontrolowania czynności jednoczesnych daje nam możliwość swobodnego funkcjonowania w trudniejszych do adaptacji warunkach.

    Jeśli więc nagłówki zdefiniują albo zarysują szkic wpisu blogowego oraz nakierują czytelnika na informacje, które ten znajdzie ten przeczyta interesujący go fragment, albo nawet całą przygotowaną przez ciebie treść.

    Wskazówka 5: Harmonogram wpisów blogowych.

    Piątym krokiem jest ustalenie konkretnego planu działania. Nie jest tajemnicą, że prowadzenie bloga firmowego systematycznie, to blogowanie efektywne. Wybierz więc np. dany dzień w tygodniu, w którym pojawią się wpisy na twoim blogu. Zastanów się jakie są święta, okazje i sytuacje na świecie, do których będziesz mógł dostosować swoje wpisy. Reaguj odpowiednio szybko na pojawiające się trendy, ale jednocześnie nie porywaj się z motyką na słońce. Jeśli zaczniesz zbyt intensywnie trudno ci będzie utrzymać ten wysoki i szybki poziom do końca.

    Psychologia jasno określa, że możliwy do zrealizowania cel powinien być: sprecyzowany, mierzalny, atrakcyjny, realistyczny i terminowy. Dokładnie opisuje to metoda nazywana SMART, w tym miejscu zachęcam do jej zgłębienia, jeśli macie problem z np. stawianiem sobie i realizowaniem realnych celów.

    W tym konkretnym przypadku pomogą ci też takie pytania jak np. Czy dam radę pisać w wyznaczonym terminie? Co, jeśli tempo jest zbyt szybkie lub zbyt wolne? Jak mogę pilnować swojego planu?

    Wskazówka 6: Gdzie szukać inspiracji?

    Prawda jest taka, że inspiracji poszukiwać możesz absolutnie wszędzie – zarówno w otaczającym cię środowisku zewnętrznym, jak w sobie samym. Im więcej będziesz pisał, tym więcej pomysłów przyjdzie ci do głowy, często w sposób automatyczny.

    Mnie np. inspiruje pośrednio historia Taranitno, który rzucił szkołę w wieku 16 lat, zaczął pracować w wypożyczalni kaset video i tam stworzył swój pierwszy scenariusz, który był inspiracją do filmu Urodzeni Mordercy. Dla ciebie inspiracją może być konkurencja, której obserwacja pozwoli ci wyciągać wnioski co jest trafne, a co nie do końca. Możesz szukać jej w tym co dzieje się na świecie, w trendach, w zgłaszanych potrzebach swoich czytelników.

    Ode mnie dam ci kilka propozycji na serię wpisów – może część z nich wpisze się w założoną koncepcję:

    • Posty o charakterze poradnikowym – ze wskazaniem jak użyć danego przedmiotu, czemu ma on służyć, jakie ma zalety i ewentualne wady.
    • Q&A – czyli zbiór pojawiających się pytań, na które zbiorowo odpowiadasz w formie np. wywiadu
    • Rankingi
    • Relacje z wydarzeń branżowych
    • Realizacje, które imitują portfolio

    Prowadząc warsztaty kreatywne na SEMpresso miałam przyjemność zaproponować kilka prostych ćwiczeń, które wzbudzały kreatywność w uczestnikach. Po kilku minutach widziałam, jak wiele ciekawych pomysłów pojawiło się na sali. Poniżej dam ci link do prezentacji z tego wydarzenia – być może znajdziesz czas, aby wykonać kilku zaproponowanych ćwiczeń.

    Jednym z moich ulubionych testów jest tzw. test Guilforda, który mówi, aby wymyśleć jak najwięcej zastosowań dla cegły. Polecam – świetna zabawa, rozgrzewająca nas przed kreatywnymi czynnościami.

    Wskazówka 7: Jaki hosting na bloga firmowego?

    Nie ma jednej, magicznej drogi, która zagwarantuje ci sukces, dlatego nie wskaże ci jednoznacznie jaki hosting lub jaką domenę wybrać. Obecnie na rynku wybrać możesz np. WordPress lub Blogger. Zarówno pierwszy, jak i drugi ma swoich zwolenników i przeciwników. Ja zdecydowanie należę do fanów tego pierwszego, głównie ze względu na swoją intuicyjność i ogrom możliwości. Mam tu na myśli zarówno kwestie wizualne, jak i wszelką funkcjonalność. Jeśli zdecydujesz się na WordPress zainstaluj kilka niezbędnych wtyczek, np. Yaast SEO czy wybrana przez ciebie wtyczka do backupów.

    Od siebie dodam jeszcze, że dużo lepszym rozwiązaniem jest prowadzenie bloga firmowego na Twojej firmowej domenie. Możesz zerknąć jak rozwiązaliśmy to my wpisując www.foxstrategy.pl/blog.

    Wskazówka 8: Bądź autentyczny.

    Ja nie znam się na fizyce kwantowej, więc trudno by mi było udawać speca w tej dziedzinie. Nawet jeśli bardzo bym próbowała, to najpewniej wyszłoby to bardzo nienaturalnie i w ostatecznie nie wzbudziłabym zaufania. Dlatego tak ważna jest szczerość i autentyczność w swojej komunikacji. Pamiętaj, że spójność jest niezwykle ważna i co więcej – zauważalna przez czytelnika. Dlatego też poruszaj tematy, które są ci bliskie. Jeśli masz z czymś problem – nie bój się o tym mówić albo poprosić o pomoc kogoś z zewnątrz.

    Co ważne – jeśli powołujesz się na inne źródła zawsze podawaj autora. W końcu, nie chcesz być posądzony o przywłaszczenie sobie czyjejś pracy, prawda?

    Wskazówka 9: Jakie narzędzia wybrać do pisania tekstów?

    Nie chcę zasypywać cię stosem możliwych narzędzi, bo prawda jest taka, że możliwości masz naprawdę ogrom. Może kiedyś powstanie podcast na ten temat, ale na tą chwilę zapraszam cię na naszego bloga, gdzie powstał krótki wpis blogowy o kilku ciekawych narzędziach, pomocnych przy tworzeniu contentu.

    Na start pewnie ciężko ci będzie wdrożyć je wszystkie, a znam copywriterów którzy minimalizują liczbę narzędzi do minimum, polegając na swojej intuicji. Nie chcę mówić co jest lepszym rozwiązaniem i co uważam, za bardziej efektywne, bo tak jak mówiłam na początku – nie ma jednej, słusznej drogi. Niemniej jednak są dwa narzędzia, które pomogą ci tworzyć merytoryczny i dobry tekst. Pierwszy to oczywiście edytor, który wskaże ci błędy językowe, interpunkcyjne, ortograficzne. Możesz użyć do tego Worda, albo narzędzi taki jak LanguageTool.

    Drugim narzędziem jest np. Copyscape, który potrafi określić czy w treści pojawia się plagiat. Dzięki niemu wykryjesz zarówno duplikaty zewnętrzne, jak i wewnętrzne, ale także unikniesz ewentualnych nieprzyjemności, wynikających z zapożyczenia czyjegoś tekstu.

    Wskazówka 10: Estetyka.

    Wydawać by się mogło, że takiej oczywistości nie muszę poruszać, ale naprawdę w natłoku optymalizacji, chęci i ogromnych starań zapominamy o tych podstawach.

    Pod mianem estetyki mam na myśli kilka rzeczy. Po pierwsze – ważne, jest aby opublikowane treści były przyjazne czytelnikowi. Czcionka powinna być wyraźna i o odpowiedniej wielkości. Zadbaj o odpowiedni kontrast pomiędzy tłem, a kolorem czcionki i postaram się o layout, który wyróżni tekst i pozwoli skupić się w zupełności na nim. Jeśli to konieczne wstaw spis treści, nie bój się pogrubień tekstu, albo kursywy. Pamiętaj tylko że lepsze jest wrogiem dobrego, a co za dużo to nie zdrowo.

    Pod mianem estetyki mam na myśli także poprawność językową. Jesteśmy tylko ludźmi i pomimo ogromnych starań nie zawsze jesteśmy w stanie wyłapać wszystkie błędy. W tym celu poprosić o pomoc możesz swoich bliskich lub współpracowników, którzy zerkną na wpis i poprawią ewentualne błędy. Oczywiście pomogą ci też narzędzia, o których już wspominałam. Pamiętaj, że prowadzenie bloga firmowego to wizytówka przedsiębiorstwa, dlatego wszelkie błędy mogą mieć wpływ na wizerunek twojej marki.

    Ja, żeby mieć pewność, że tekst nie zawiera błędów czytam go na drugi dzień po napisaniu. Wyłapuję wtedy błędy, ale także dopisuje myśli do wstępnie założonej idei. Świeża głowa potrafi dodać naprawdę sporo wartościowego tekstu.

    Wskazówka 11 – bonusowa: Nie poddawaj się.

    Na koniec altruistyczna, bonusowa porada ode mnie, aby nie zrażać się pierwszymi potknięciami. Prawda jest taka, że prowadzenie bloga firmowego wymaga doświadczenia, nauki i czasem słów krytyki, które często potrafią pokazać jakie problemy lub błędy są tymi istotnymi. Pamiętaj, że nie od razu Rzym zbudowano, a każdy wpis możesz aktualizować lub poprawiać dowolną ilość razy. Jeśli będziesz dla siebie zbyt surowy, albo od razu założysz, że prowadzenie bloga firmowego przyniesie ci mierzalne i błyskawiczne wzrosty to niestety możesz się dość szybko rozczarować. Pierwsze kroki to trochę jak balansująca na linie baletnica. Musi stawiać je powoli, rozważnie i konsekwentnie, żeby nie spaść na nadmuchany na dole materac. Balansując ciałem, z każdym krokiem nabiera pewności i uczy się czegoś nowego. Myślę, że ta metafora najlepiej oddaje początki.

    Traktuj to jako podróż – z której naukę wyciągną zarówno twoi czytelnicy, jak i ty sam.

    Tą bonusową wskazówką kończę swój odcinek podcastu, dziękując Wam za wspólnie spędzony czas. Mam nadzieję, że chociaż przez chwilę poczuliście się zachęceni do spróbowania swoich sił w blogowaniu. Nie musicie zaczynać już teraz, wystarczy, że widzicie jakiś kierunek, którym moglibyście iść, albo rozważacie próbę poprowadzenia takiej formy komunikacji.

    Do tego podcastu dołączyłam kilka przydatnych linków, transkrypcję oraz dodatkowe informacje. Wiele powyższych punktów rozwinę w kolejnych odcinkach, dlatego jeśli czujecie niedosyt wyczekujcie naszych kolejnych publikacji.

    Tymczasem zapraszam Was za tydzień, gdzie pojawi się kolejny członek naszego zespołu. Nie chcę zdradzać kto to będzie, ale gwarantuje ogrom naprawdę wartościowej, biznesowej wiedzy.

    Dzięki za uwagę i do usłyszenia wkrótce!

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Powiązane odcinki

    Zapisz się do newslettera

    .