Ostatnie miesiące jednoznacznie pokazują nam, że przyszłość wyników wyszukiwania nie jest pewna. Dynamiczny rozwój ChatGPT, pierwsze testy Barda w Google – to tylko początek rewolucji, która może doprowadzić do sporych zmian w naszym sposobie wyszukiwania. Wbrew pozorom, wcale nie oznacza to, że wyszukiwarka przestanie istnieć, a SEO się skończy - po prostu będą wyglądały inaczej.

Od lat obserwujemy, jak wyniki wyszukiwania stopniowo przejmowane są przez direct anwers, czyli odpowiedzi bezpośrednie, będące podstawą funkcjonowania voice search i powodem rosnącej popularności zero-click searches. Po co szukać dalej i klikać, skoro wyszukiwarka zaczerpuje odpowiedź z najlepszego w rankingu wyniku wyszukiwania i podaje ją użytkownikowi jak na tacy?

Dziś z ruchu z direct answers możemy jeszcze korzystać, próbować go analizować i moderować za pomocą zmian w treści czy atrybutu max-snippet w metatagu „robots”. Co się stanie, gdy Google przestanie czerpać informacje ze stron internetowych i w Direct Answers spotkamy AI?

Może po prostu będziemy wyszukiwać informacji rzadziej, mocniej polegać na AI, ale treści… przeglądać gdzie indziej.

Już teraz wskazuje na to rosnąca popularność Discover, czyli usługi Google dostępnej, zanim użytkownik w ogóle dotrze do wyników wyszukiwania. Informacją z ostatniej chwili jest włączenie Discover do systemu oceny Helpful Content, który znamy z algorytmów standardowej wyszukiwarki.

Dlatego dziś opowiem Ci o tym, jak dostać się do Discover oraz być gotową i gotowym na zmiany w sposobie dotarcia do informacji w wyszukiwarce.

Czym jest Google Discover?

Discover to usługa doskonale znana użytkownikom urządzeń mobilnych opartych o Android i tym, którzy na urządzeniach Apple korzystają z aplikacji Google lub Chrome.

W przeciwieństwie do większości usług wyszukiwarki, Discover nie wynika z zapytania użytkownika, a z jego zainteresowań, które Google poznaje na każdym kroku (od wyszukiwania po kliknięcia w reklamy i inne aktywności).

Tym samym wyniki Discover pokazywane są jeszcze przed dokonaniem wyszukiwania, jak na grafikach niżej:

Moje zainteresowanie The Last of Us, psami, technologią i biznesem jest oczywiste – Google doskonale wie o tym między innymi na podstawie moich wyszukiwań i aktywności reklamowej. Skąd Familiada? To pozostanie zagadką nawet dla mnie. 😉

Discover wykorzystuje nasze upodobanie do scrollowania, znane doskonale z social media. Dostarcza nam więc coraz to więcej informacji i reklam dostosowanych do naszych upodobań. W efekcie: możemy nawet zapomnieć o wyszukiwaniu, którego planowaliśmy dokonać. I pewnie taki jest cel samej usługi.

Czy zatem Discover jest przyszłością Google? Po 14 latach w SEO, powściągliwie podchodzę do uznawania czegokolwiek za pewnik. Na pewno jednak w tej przyszłości zajmie ważne miejsce.

A wyniki, które możesz dzięki Discover uzyskać zachęcają, by obok organica rozgościć się i tu. Przykład wyniku skuteczności w Discover u jednego z moich klientów, znajdziesz niżej.

Obecność w Discover - potencjalne wyniki
Obecność w Discover - wyniki u jednego z naszych klientów (źródło: Google Search Console)

Jak dostać się do Discover?

Odpowiedź na pytanie, jak dostać się do Discover jest złożona:

Sekretem Discover jest bowiem jego silne powiązanie z Google News – jeśli chcesz dostać się do jednego, warto zacząć od tego drugiego.

Proces jest powtarzalny i skuteczny także na blogach kulinarnych i lifestyle’owych, niekoniecznie kojarzących się z wiadomościami.

Wiadomości Google – najważniejsze wskazówki

Skoro wiesz już, że aby pojawić się w Discover, warto zadbać o Wiadomości Google, opowiedzmy sobie w skrócie, jak to zrobić. Kilka najważniejszych wskazówek niżej.

Stałe adresy URL i minimalna liczba przekierowań

Częste i nieprzemyślane zmiany adresów url mogą być problematyczne dla botów. Z tego względu unikaj zmian adresów artykułów i kategorii, które zostaną podpięte w Wiadomościach Google. W razie konieczności zmiany, pamiętaj o przekierowaniu 301 poprzedniego adresu na nowy oraz aktualizacji feedów kategorii (o których za chwilkę).

Dostępność dla robotów

Aby treści Twojej strony mogły pojawić się w Wiadomościach Google, roboty (a konkretnie Googlebot i Googlebot-News) powinny mieć do nich dostęp. Unikaj zapisów wykluczających w metatagu robots, pliku robots.txt a także nagłówku http „X-Robots-Tag”.

Unikalny język witryny i artykułu

Wiadomości Google nie wyświetlają stron z artykułami, w których użyto więcej, niż jednego języka. W praktyce znam od tej reguły wyjątki, natomiast generalizując: unikaj sytuacji, w których w Twoim artykule stosujesz więcej, niż jeden język. Dla różnych wersji językowych strony stosuj natomiast hreflangi.

Kodowanie UTF-8

97,8% stron internetowych korzysta z systemu kodowania UTF-8. Możemy zatem pokusić się o uogólnienie, że na UTF-8 bazuje prawie cały Internet. Tym samym nie powinno być zaskoczeniem, że jedną z Wskazówek Google dla Wydawców jest kodowanie właśnie w tym formacie.

Certyfikat SSL

Dzięki protokołowi https dane osobowe, które są podawane przez Twoich czytelników na przykład w komentarzach, formularzach kontaktowych czy podczas dokonywania transakcji są szyfrowane (z wykorzystaniem protokołu SSL lub TLS) - ich przechwycenie staje się o wiele trudniejsze.

Ze względów bezpieczeństwa, wśród wskazówek Google dla Wydawców znajdziesz również zastosowanie protokołu https.

Dane strukturalne dla strony i artykułów

Dane strukturalne (dane uporządkowane) to znaczniki, które służą do opisania zawartości strony w formie zrozumiałej dla wyszukiwarek. Rekomendowanym przez Google językiem znaczników jest JSON-LD.

W przypadku treści, które planujesz publikować w Wiadomościach Google, zastosuj dane strukturalne „NewsArticle” lub „Article”, a dla całej witryny „Person” lub „Organization” pozwalające zidentyfikować jej właściciela.

Unikalne treści

Gdy robot Google napotka więcej niż jedną wersję tego samego artykułu, może mieć problem z identyfikacją oryginału. W miarę możliwości zadbaj zatem o użycie linków kanonicznych (ewentualnie tagu noindex) wszędzie tam, gdzie pojawiają się kopie Twoich treści, niezależnie od tego czy kopiujesz je w obrębie swojej strony czy dystrybuujesz na zewnątrz.

Wyraźna data publikacji

Data publikacji jest potwierdzeniem aktualności treści. Ważne, aby została odpowiednio wyeksponowana w artykule i nie była sztucznie „odmładzana”, o ile artykuł nie został faktycznie zauważalnie zmieniony.

Zwróć uwagę na:

Tytuł w linkowaniu wewnętrznym

Tytuł artykułu powinien zawierać min. 10 znaków, a najlepiej od 2 do 22 słów. Dodatkowo, aby pomóc robotowi w określeniu tytułu treści, należy zadbać o to, by tytuł artykułu występował w anchorach prowadzących z nadrzędnych kategorii, nagłówku H1 oraz metatagu Title.

Dobry lead artykułu

Wiadomości Google zwyczajowo wyświetlają pod tytułem artykułu pierwsze zdania jego treści, a nie metatag „description” jak sądzi się powszechnie. Pamiętaj o tym tworząc lead, czyli wstęp tekstu, ponieważ będzie on w dalszej kolejności wpływał na współczynnik CTR (klikalność Twojego artykułu).

Dedykowany, otagowany obraz

Wiadomości Google wyświetlać będą zazwyczaj obraz powiązany ze wstępem do artykułu, zwany obrazem wyróżniającym. Wybierając go zadbaj, by był wprost powiązany z tematyką artykułu (nie powinno to być logo) oraz wskazany w danych strukturalnych lub tagu og:image.

Używaj formatu pliku obsługiwanego przez Grafikę Google, czyli BMP, GIF, JPEG, PNG, WebP lub SVG. Znajdź również złoty środek pomiędzy kompresją grafiki, a jej jakością – wysoka jakość obrazów to z kolei ważny element wskazówek dotyczących Discover.

Proces konfiguracji Publisher Center

Najważniejsze Wskazówki dla wydawców Google spełnione? Skonfiguruj teraz Publisher Center, uwzględniając przy tym utworzenie kanałów RSS dla kategorii i zgłoszenie sitemapy newsów w Search Console.

Najważniejsze elementy Centrum dla Wydawców

Dodając stronę do Publisher Center (publishercenter.google.com), wypełnij następujące pola:

W dalszym etapie Google poprosi Cię również o:

Dodatkowo możesz:

Feedy RSS kategorii

Kolejnym etapem będzie dodanie w Publisher Center dedykowanych kanałów RSS kategorii wybranych do publikacji w Wiadomościach.

W WordPressie feedy możesz utworzyć za pomocą dedykowanego, bezpłatnego pluginu GN Publisher. W pozostałych przypadkach skorzystaj z dedykowanych Twojej platformie rozwiązań lub online’owych narzędzi typu RSS.app.

W ostateczności zamiast feedów, możesz użyć także adresów url kategorii.

Po dodaniu kategorii w polach „Sekcje” sprawdź i opublikuj witrynę w Google News.

Proces weryfikacji trwa zazwyczaj od kilku dni do dwóch tygodni i wymaga ręcznego sprawdzenia przez pracownika Google, który może także wskazać Ci elementy do niezbędnego poprawienia przed publikacją.

Sitemapa dla newsów

Ostatnim krokiem jest utworzenie dedykowanej Newsom sitemapy XML i jej późniejsze zgłoszenie w Google Search Console. Sitemapa ta będzie różnić się od standardowej wykorzystaniem dedykowanych newsom znaczników oraz zawartością artykułów jedynie z ostatniego tygodnia.

W WordPressie tego typu sitemapę stworzą dedykowane pluginy lub wtyczka SEO Rank Math w wersji Pro. Krok ten można w ostateczności pominąć.

Discover – podstawowe wymogi dotyczące treści

Po procesie weryfikacji w Publisher Center, upewnij się, że Twoja strona spełnia również wymogi dotyczące obecności w Discover.

Najważniejsze z nich to:

  1. Kanał RSS wskazany w sekcji head strony. Umożliwi to późniejsze obserwowanie Twojej strony przez użytkowników.
  2. Tytuły stron, które dobrze oddają zawartość artykułu - unikaj tytułów, które są clickbaitem.

Choć spotkasz przykłady treści niespełniających tego wymogu, warto podkreślić znaczny wpływ czynników behawioralnych na wyświetlanie z Discover. Duże nadużycia w tym temacie będą rzutować na zachowanie użytkowników wobec treści, Twoją dalszą widoczność w usłudze, a nawet mogą spotkać się z ręczną karą od Google. Unikaj wszelkiego rodzaju strategii mających na celu wprowadzenie w błąd czy wywołanie skrajnych emocji.

  1. Ciekawe treści związane z bieżącymi trendami i tematami cieszącymi się zainteresowaniem w momencie publikacji. To podstawa sukcesu w Discover.

Gdy proces weryfikacji i niezbędnych wdrożeń, zakończy się powodzeniem, w sekcji Skuteczność w Search Console spotkasz dwa nowe widoki:

Widok Wiadomości Google i Discover w Google Search Console
Widok Wiadomości Google i Discover w Google Search Console (źródło: Google Search Console)

To w nich, w miarę rozwoju Twojej strony i pojawiania się na niej świeżych treści, będziesz śledzić stopniowe wzrosty kliknięć w Discover i Wiadomości.


O Wiadomościach Google i Discover przeczytasz więcej w mojej najnowszej książce „SEO dla blogerów, influencerów i marek osobistych” (Wydawnictwo Helion), której premiera już niebawem!


Przyszłość wyszukiwarki nie jest jasna. Być może mylę się zwiastując tak dużą zmianę w naszych trendach wyszukiwania. Niemniej jednak popularność Discover rośnie i temu zaprzeczyć nie możemy. Czas więc skorzystać z milionów kliknięć, które są dostępne na wyciągnięcie ręki. Powodzenia we wdrożeniach!

Moda na podcasty trwa i stopniowo przenosi się również na polski rynek. Trudno się dziwić - podcasty pozwalają słuchaczowi podwójnie wykorzystać dostępny mu czas. Denerwuje Cię przedłużające się stanie w korku? Posłuchaj podcastu. Chcesz dokształcić się, ale masz opory przed spędzeniem kolejnej godziny przed ekranem komputera? Posłuchaj podcastu.

Można by było tak wymieniać dalej, ale fakty mówią same za siebie: zgodnie z Google Trends, zainteresowanie tematem podcastingu od początku 2019 wzrosło o blisko 40% względem tego samego okresu w roku 2018. W maju 2019 Google wprowadziło również dodatkowe elementy rozszerzone, umożliwiając tym samym odsłuchanie podcastów bezpośrednio z wyników wyszukiwania. Ich złota era właśnie się zaczęła, co widać również po rosnącej konkurencji. Jeśli zatem jesteś Podcasterem lub planujesz nagrywanie audycji w przyszłości, już teraz pomyśl o SEO dla podcastów.

Przy okazji wystąpienia na Kolbuszowa 2.0, miałam przyjemność odbyć inspirującą rozmowę dotyczącą między innymi optymalizacji podcastów pod kątem pozycjonowania w Google. Na moje zainteresowanie tematem nie trzeba było długo czekać - na co dzień zajmuję się nie tylko SEO, ale również pozycjonowaniem aplikacji mobilnych (czy czytałeś kompendium wiedzy o ASO?) i staram się wyłapywać wszelkie nowości, które będą miały w przyszłości wpływ na to czego i jak szukamy. Widząc również pewne analogie w pozycjonowaniu podcastów i aplikacji mobilnych, szybko przystąpiłam do researchu, którego efektami dzielę się z Tobą 🙂

Poniższe zestawienie jest zbiorem moich przemyśleń i pomysłów dotyczących
POZYCJONOWANIA PODCASTÓW W GOOGLE.

Lista ta będzie w przyszłości aktualizowana i uzupełniana.

1. Analiza słów kluczowych dla podcastu

Pierwszym, podstawowym krokiem w SEO dla podcastów (zarówno w kontekście Google Podcasts, jak i obecności w wyszukiwarce Google) jest dobór słów kluczowych. Źle lub pobieżnie przeprowadzona analiza, może przekreślić szanse kolejnego odcinka na pozyskanie nowych słuchaczy i subskrybentów z wyszukiwarki.

Co ważne Google tworzy ranking wyszukiwania podcastów na podstawie między innymi zawartości słów kluczowych... w nagraniu. Trudno dziś uwierzyć w to na rynku polskim - ze względu na ciągłe problemy ze zrozumieniem synonimów i odmian. Niemniej jednak jest to element, który należy uwzględnić w strategii SEO już dziś.

W praktyce oznacza to, że analizy słów kluczowych warto dokonać PRZED NAGRANIEM PODCASTU. Po nagraniu nadal możesz dokonać optymalizacji opisów pod kątem wybranych fraz, ale w przyszłości możesz mieć problem związany z brakiem słowa kluczowego bezpośrednio w pliku audio.

Do analizy słów kluczowych możesz wykorzystać  takie narzędzia jak Google Keyword Planner, Ubersuggest czy Ahrefs. Dobierz zarówno frazy związane z podcastami (zawierające słowa "podcast", "audycja"), jak i te związane z planowaną zawartością nagrania (typu "coaching w biznesie"). Zwróć również uwagę na to, że słowo mówione, tak jak podczas wyszukiwania głosowego, często będzie bardziej precyzyjne, a przez to rzadziej wyszukiwane. Dywersyfikuj zatem wybrane słowa kluczowe pod kątem ich konkurencyjności i popularności.

Uwaga: Przy keyword researchu dla poszczególnych odcinków, nawet tych o podobnej tematyce, pilnuj, by nie powtarzać tych samym słów kluczowych na podstronach różnych odcinków podcastu. Tego typu zjawisko, zwane kanibalizacją, może wpłynąć negatywnie na widoczność podstron strony internetowej Twojego podcastu. Dlatego też nie przesadź i nie próbuj do jednego odcinka wybrać kilkunastu czy kilkudziesięciu fraz - wystarczą 2-3 dobrze dopasowane.

2. Optymalizacja strony internetowej podcastu

Zacznijmy od tematu bardzo ważnego i jak się okazuje, nie dla wszystkich oczywistego. Jako (przyszły / obecny) Podcaster, potrzebujesz strony internetowej dla swojego podcastu. Oczywiście przesyłanie odcinków w Google (czy Apple) Podcasts, Spotify, Stitcher itp. jest również istotne, ale bez własnej strony www, stajesz się zależny od platformy, w której udostępniasz nagrania.

Tymczasem strona internetowa daje Ci szereg dodatkowych możliwości:

Poniżej znajdziesz elementy do koniecznej optymalizacji na stronie internetowej Twojego podcastu.

Podgląd strony www podcastu z elementami rozszerzonymi uzyskanymi dzięki RSS, źródło: developers.google.com

2.1. RSS podcastu

Kompatybilny RSS jest kluczowym elementem, o który musisz zadbać na swojej stronie internetowej. To dzięki niemu Twoi subskrybenci dostaną powiadomienie o nowym odcinku podcastu w wybranej przez siebie platformie. Szczegółowe wymogi Google odnośnie RSS zarówno na poziomie podcastu, jak i pojedynczego odcinka, znajdziesz ▶︎TU◀︎.

Jeśli korzystasz z WordPressa, najłatwiej będzie użyć pluginu, który usprawni pracę nad SEO, w tym RSS. Jedną z bezpłatnych i polecanych przez wiele źródeł wtyczek jest PowerPress.

Jeśli natomiast pracujesz nad RSS samodzielnie użyj walidatorów, by sprawdzić, czy każdy z elementów został zastosowany i uzupełniony poprawnie. Przykładowe narzędzia: https://castfeedvalidator.com/ i https://podba.se/validate/.

2.2. Podstrony odcinków podcastu

Każdy odcinek podcastu, który nagrasz, powinien znaleźć się również na Twojej stronie internetowej, w formie dedykowanej danemu odcinkowi podcastu podstrony. Podczas optymalizacji podstrony, na której zawrzesz odcinek, zwróć uwagę na:

2.2.1. Nagłówek H1

Nagłówek H1 powinien być spójny z tytułem odcinka i ewentualnie odrobinę go rozbudowywać, stąd już przy opracowywaniu koncepcji nagrania, zastanów się, czy możesz w naturalny sposób zawrzeć słowo kluczowe w jego nazwie. Jednak nic na siłę - sugeruj się przede wszystkim dobrem potencjalnego słuchacza, dopiero potem SEO. Jeśli zapraszasz do programu Gościa o rozpoznawalnym nazwisku, koniecznie uwzględnij je w nazwie odcinka, by dotrzeć również do fanów osoby, z którą przeprowadzasz wywiad.

2.2.2. Metatagi

W kontekście metatagów, które wyświetlają się w wynikach wyszukiwania, zwróć uwagę na:

Metatagi możesz zoptymalizować między innymi w takich pluginach dla WordPressa, jak RankMath czy Yoast SEO.

2.2.3. Zapis transkrypcji z podziałem na sekcje

Ważnym, a może i najważniejszym elementem podstrony podcastu jest jego TRANSKRYPCJA. Podnosi ona wartość podstrony pod kątem SEO i pozwala na zapoznanie się z zawartością odcinka użytkownikom, którzy nie chcą, bądź nie mają czasu przesłuchać całości podcastu.

Transkrypcję warto podzielić na intuicyjne sekcje, których nazwy (niewystępujące wprost w odcinku) znajdą się w nagłówkach H2... H6. Nazwy sekcji są elementem, za pomocą którego możesz dodatkowo podnieść zawartość słów kluczowych na podstronie, jeśli odpowiednio je zoptymalizujesz pod kątem SEO.

2.2.4. Ekspozycja ważnych elementów powyżej linii scrollowania

Podstrona odcinka jest Twoją wizytówką i może zapewnić Ci nowych słuchaczy. Ze względów użytecznościowych, zadbaj o to, by ponad linią scrollowania znalazły się najważniejsze elementy:

2.2.5. Dane strukturalne dla podcastów

Dane strukturalne pozwalają wyszukiwarce zrozumieć zawartość strony, a także (w niektórych przypadkach) wyświetlić na podstawie uzyskanych informacji elementy rozszerzone przy wyniku wyszukiwania.

W przypadku podcastów zastosować warto przede wszystkim OnDemandEvent - dane strukturalne dedykowane między innymi programom telewizyjnym i radiowym. Generator znajdziesz na przykład TU.

Dodatkowo rozważ wdrożenie modułu opinii użytkowników o poszczególnych odcinkach i obudowanie ich danymi strukturalnymi: Review i AggregateRating. Warto przyglądać się również PodcastSeries, które na razie są propozycją do integracji z Schema.org, lecz w przyszłości mogą zyskać na znaczeniu.

O danych strukturalnych miałam przyjemność napisać więcej na blogu ThinkDigital. Jeśli interesuje Cię ich wpływ na CTR, czyli współczynnik klikalności, zapraszam również do obejrzenia mojego wystąpienia na konferencji Kolbuszowa 2.0, podczas której przedstawiłam m.in. wyniki testu, jak pojawienie się w wynikach wyszukiwania elementów rozszerzonych wpływa na CTR: https://www.youtube.com/watch?v=LtCnz4j4HvA&feature=youtu.be

2.3. Kategorie podcastów

W miarę jak rosnąć będzie liczba odcinków podcastu, pojawią się epizody o podobnej tematyce. Zacznij je wtedy grupować w kategorie. Nazwy kategorii dobierz na podstawie keyword researchu, dopasowując do nich bardziej ogólne frazy. Każda z kategorii powinna zawierać dodatkowo unikalny, zoptymalizowany pod kątem SEO opis. Dzięki temu działaniu, pozyskasz nowe możliwości dotarcia do słuchaczy wyszukujących podcastów o określonej tematyce.

3. Pozycjonowanie podcastu w Google Podcasts

Poniżej znajdziesz najważniejsze czynniki rankingowe w Podcastach Google. Podczas wyboru i uzupełniania poszczególnych pól w Google Podcasts, zwróć na nie szczególną uwagę.

3.1. Nazwa podcastu

Nazwa podcastu, podobnie jak przy pozycjonowaniu aplikacji w Google Play, jest jednym z najważniejszych czynników rankingowych. Oprócz brandu, rozważ dodanie intratnych słów kluczowych, pokazujących generalną tematykę podcastu.

3.2. Autor podcastu

Nazwa autora podcastu również ma wpływ na ranking wyszukiwania w Google Podcasts, stąd warto uwzględnić jego optymalizację pod kątem SEO. Jestem jednak przeciwna upychaniu słów kluczowych w tym elemencie.

3.3. Opis podcastu

Opis podcastu to element rzadziej czytany przez użytkownika, stąd zostawiający poleca do optymalizacji. Przestrzegam przed upychaniem słów kluczowych na siłę, opis należy przygotować z rozmysłem, tak aby pogodzić jego marketingowy charakter z optymalizacją pod kątem widoczności w Google Podcasts. Do wykorzystania masz 4 000 znaków.

4. Optymalizacja podcastu w Apple Podcasts

Jeśli zdecydujesz się dodać podcast również do Apple Podcasts (22% udziału na rynku mobile mają urządzenia oparte o iOS, stąd jest to drugi po Google Podcasts, ważny kanał dystrybucji podcastów), zwróć uwagę na nazwę i autora podcastu (jak w przypadku Google Podcasts) oraz dodatkowo czynniki związane z poszczególnymi epizodami.

Co istotne, w przypadku Apple Podcasts, opis podcastu nie ma żadnego znaczenia w kontekście rankingu wyszukiwania.

4.1. Nazwa odcinka

Tu wracamy do tematu poruszonego przy stronie internetowej - uważnie dobierz tytuł odcinka i spróbuj wykorzystać związane z nich słowa kluczowe. Jeśli nie wykorzystasz w pełni dostępnego limitu znaków, spróbuj w naturalny sposób rozbudować nazwę odcinka o słowo kluczowe.

4.2. Autor odcinka

W Apple Podcasts możesz również zoptymalizować autora odcinka, nie polecam tu jednak manipulacji poprzez upychanie słów kluczowych.

SEO dla podcastów - konwersja na YouTube

5. Obecność podcastu na YouTube

YouTube to druga najczęściej odwiedzana (po Google) strona internetowa wg Alexa i wyszukiwarka z ogromnym potencjałem dla podcastów. Jeśli nawet nie masz możliwości nagrania podcastu wraz z video, możesz przekonwertować plik audio na przykład w iMovie czy dzięki hostingom dla podcastów np. LibSyn.

Jeśli zdecydujesz się na utworzenie kanału na YouTube, zadbaj o:
- unikalny opis kanału,
- dodanie linka do strony Twojego podcastu,
- wypełnione, zoptymalizowane tytuły odcinków,
- unikalne opisy każdego z dodawanych odcinków wraz z linkiem do podstrony danego epizodu.

Zainteresował Was temat SEO dla podcastów? Świetnie, mnie też! 🙂

Poniżej znajdziecie listę wartościowych źródeł, na które natrafiłam podczas mojego researchu do artykułu:

  1. https://theaudacitytopodcast.com/podcast-seo-for-itunes-google-play-music-and-more-apps-tap291/
  2. https://www.stephanspencer.com/podcasting-and-seo/
  3. https://www.portent.com/blog/seo/google-podcasts-search-results-and-seo.htm
  4. https://jakeballinger.com/podcast-seo/
  5. https://help.simplecast.com/en/articles/2698480-how-to-publish-your-podcast-on-the-popular-podcast-apps
  6. https://medium.com/simplecast/the-fundamentals-of-podcasting-seo-f1c76de728c
  7. https://www.searchenginewatch.com/2019/06/03/podcast-seo-tips-101/
  8. https://searchengineland.com/6-ways-grow-podcast-audience-seo-268734
  9. https://seo-hacker.com/podcast-seo/
  10. https://www.stateofdigitalpublishing.com/seo/podcast-seo/
  11. https://channels.theinnovationenterprise.com/articles/four-ways-to-improve-your-seo-with-podcasts

Nagrywasz podcasty? Masz swoje spostrzeżenia odnośnie SEO dla podcastów?
Podziel się nimi w komentarzu! 🙂

Black Friday 2021 obfituje w wysokie rabaty, których nie warto przegapić! Zebrałam dla Ciebie komplet informacji o promocjach. Jeśli myślisz o rozwoju w tematach SEO i Google Ads, potrzebujesz narzędzia do pracy lub po prostu rokrocznie polujesz na okazje - Twój portfel Ci za to podziękuje! Apeluję oczywiście o rozsądne zakupy. 😉

We wpisie znajdziesz promocyjne ceny na Sprytne Kursy: SEO i Google Ads, rabaty od naszych ulubionych Partnerów: SEMSTORM, Senuto, Whitepress oraz LH.pl, a na dokładkę kilka znalezionych przeze mnie ciekawych promocji na marketingowe SaaS.

50% rabatu na Kursy Fox Strategy! 🎓

Na Black Friday przygotowaliśmy promocję naszych online'owych kursów SEO i Google Ads. Szczegółowa wiedza jest na wyciągnięcie Twojej ręki. 😀 Dołącz do grona blisko 200 naszych kursantów i oszczędź nawet 649 zł! 🛒

Promocja obowiązuje na:

Sprytny Kurs SEO - blisko 20 godzin wiedzy o SEO, przedstawionej przez 6 ekspertów SEO. Różne opinie i doświadczenia w jednej, spójnej formule. Od podstaw HTML po bardziej zaawansowane zagadnienia, takie jak: architektura strony, linkowanie wewnętrzne czy optymalizacja techniczna. Na deser bonusowy moduł dotyczący App Store Optimization.

Sprytny Kurs Google Ads - blisko 40 godzin wiedzy o Google Ads, która z powodzeniem wykształci młodszego specjalistę. Od podstaw funkcjonowania wyszukiwarki przez analitykę i tworzenie struktury konta reklamowego po rodzaje reklam, optymalizację kampanii i remarketing. Na deser bonusowy moduł o copywritingu.

W koszyku wpisz kod rabatowy "BLACKFRIDAY".

50% taniej na dowolny pakiet hostingu w LH.pl

Zacznij działać ze swoją stroną lub zleć bezpłatną migrację na wydajny i szybki serwer w LH.pl!

Jak skorzystać z promocji?

Wystarczy, że składając zamówienie na hosting na stronie: lh.pl/hosting wprowadzisz kod: BLACK50, a cena usługi obniży się o 50%.

Nawet 50% rabatu w SENUTO!

W Senuto na Black Friday otrzymasz rabat na pakiet roczny nawet do 50%, a do tego voucher do Senuto Store! Dodatkowo Senuto zasadzi za Ciebie drzewo, a nawet 5. 🌳

Promocja obowiązuje nowych klientów oraz tych, którzy chcą przedłużyć lub zwiększyć obecny pakiet. Im wyższy pakiet kupisz, tym lepsza promocja.

W zależności od zakupionego pakietu rocznego otrzymasz:

Z promocji skorzystasz w dniach 26-29.11, a więc od piątku (Black Friday) do niedzieli do północy. Po tym czasie okienko promocji się zamyka – kolejna taka okazja za rok!

Aby zakupić roczny pakiet Senuto taniej, nie musisz podawać żadnego kodu rabatowego. Specjalnie na tę okazję Senuto zaktualizował cenniki. Po zakupie pakietu rocznego na swojej skrzynce mailowej znajdziesz voucher. Będziesz mógł wydać go od razu w Senuto Store. 🛒 Do wyboru ebooki, raporty i specjalnie zamówione, bajeranckie gadżety, w tym: bluzy, powerbanki, żarówki Philips Hue czy kostki do whisky.

Zyskaj przewagę nad konkurencją z podejściem data-driven. Odbierz rabat -50% na pakiety SEMSTORM i wykorzystuj rzeczywiste dane z wyszukiwarki oraz stron rywali. Załóż darmowe konto już teraz.

Promocja obowiązuje w dniach od 26.11 do 03.12.2021 r. - wybierz dostęp do narzędzi SEO na 6 lub 12 miesięcy.

+100 zł za doładowanie konta

Z okazji Black Friday tysiące ofert promocyjnych na publikacje w niskich cenach w międzynarodowej platformie content marketingowej WhitePress® oraz bonus dla reklamodawców. Wyszukaj oferty z promocją i publikuj w niskich cenach na portalach polskich i zagranicznych.

Dodatkowo z kodem: WhitePressBF przy doładowaniu środków na kwotę min. 1000 zł otrzymasz dodatkowe 100 zł na konto do wykorzystania w platformie WhitePress®.

Aby skorzystać z promocji, zaloguj się lub zarejestruj i wpisz kod w karcie "Kody promocyjne" w ustawieniach konta reklamodawcy. Promocja trwa przez tydzień od 26.11 do 3.12, w tym okresie należy doładować konto oraz w pisać kod.

Masz chęć na więcej promocji?

Poniżej lista wybranych przeze mnie, również wartościowych rabatów na Black Friday. 😀

Chcesz dodać informacje o swojej promocji? Zostaw informację dla czytelników w komentarzu niżej!

Październik okazał się nadzwyczaj spokojnym miesiącem, jeśli chodzi o aktualizacje algorytmu w wyszukiwarce Google. Obyło się bez Core Updates czy ogłaszania nowych czynników rankingowych. Czy oznacza to, że nie działo się nic wartego uwagi specjalistów SEO? Wręcz przeciwnie! Wszystko wskazuje na to, że nadchodzi koniec pewnej epoki w wynikach wyszukiwania. 


Koniec z drugą stroną wyników wyszukiwania

Znasz ten żart?

The best place to hide a dead body  is page 2 of Google search results.

Opowiadałam go nawet podczas prezentacji na tegorocznym Festiwalu SEO. Zaraz będzie nieaktualny w mobilnych wynikach wyszukiwania. Google wzorem mediów społecznościowych, zdecydowało się na rezygnację z dotychczasowego mechanizmu stronicowania w wersji mobilnej wyszukiwarki i wdrożenie continuous scrolling.

Funkcja jest w fazie testów w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Na ten moment użytkownicy widzą ją w obrębie aplikacji Google, są już plany dotyczące włączenia jej do przeglądarkowej wersji wyników mobilnych.

Co to zmienia? Całkiem sporo w kontekście możliwości szybszego dotarcia do wyników z dotychczasowej drugiej strony wyników wyszukiwania. To naturalnie będzie wpływało na większe rozłożenie CTR (współczynnika "klikalności") na dalszych pozycjach. Nie wydaje się natomiast, by zmieniło to wiele w kontekście preferencji użytkowników - nadal to strony z TOP3 będą zgarniało blisko 50% ruchu z fraz (źródło).

Źródła:

Nowe rekomendacje Google dotyczące Title

Zmiany Title w wynikach wyszukiwania mogą spędzać sen z powiek SEOwcom, którzy skupiają się na pracy nad CTR poszczególnych podstron (czyli mam nadzieję: wszystkim). Pracujemy nad sprzedażowymi metatagami, a wyszukiwarka ignoruje nasze starania, proponując swoje, alternatywne wersje tytułów (w weryfikacji, czy tak dzieje się na Twojej stronie pomoże plugin do Chrome Keyword Surfer). Na Festiwalu SEO opowiadałam, że podmiana Title na moim blogu doprowadziła do spadku CTR całej witryny o ponad 25% (dzięki Google!).

Co zatem zrobić, by uniknąć podmiany tytułu w wynikach wyszukiwania? Na to pytanie odpowiadają częściowo wytyczne w Centrum wyszukiwarki Google oraz John Mueller podczas ostatnich Google SEO office-hours.

Od tej pory Title:

Znaczącą zmianą jest również to, że od tej pory Title jest ściśle powiązane ze stroną, a przestaje być z indywidualnym zapytaniem do wyszukiwarki.

Nagranie z SEO Office Hours możesz obejrzeć na YouTube:

Źródła:

Zmiany w dokumentacji danych strukturalnych

Mała, ale istotna zmiana w dokumentacji HowTo, QAPage i SpecialAnnouncement. Same dane strukturalne zostały uproszczone, a poniższe pola usunięte:

Szczegółowe podsumowanie wraz z przykładami zastosowania zmian tu.

Źródła:

Google Penguin 4.0 nie tylko ignoruje spam-linki, ale może również nałożyć karę na całą domenę

Jeszcze do niedawna Google utrzymywało, że spam w profilu linków jest ignorowany. Zgodnie z najnowszą wypowiedzią Johna Muellera na wyżej wzmiankowanych SEO Office Hours, algorytm nadal może w skrajnych przypadkach ukarać całą domenę za backlinki. Cytując Johna:

If our systems recognize that they can’t isolate and ignore these links across a website, if we see a very strong pattern there, then it can happen that our algorithms say well we really have kind of lost trust with this website and at the moment based on the bigger picture on the web, we kind of need to be more on almost a conservative side when it comes to understanding this website’s content and ranking it in the search results and then you can see kind of a drop in the visibility there

Dlatego warto brać poprawkę na wszystko, co komunikuje Google i oglądać SEO Office Hours. Przy prawie każdej rozmowie pojawia się negacja lub doprecyzowanie wcześniejszego stanowiska Google.

Źródła:

Problemy z danymi o indeksacji w Search Console

W październiku Google potwierdziło problemy z raportem "Stan" - adresy raportowane jako nie zindeksowane, po ręcznej weryfikacji okazują się być w indeksie. W praktyce oznacza to, że warto dodatkowo weryfikować ręcznie wątpliwe adresy.

źródło: https://twitter.com/googlesearchc/status/1447531449968644098

Wykresy zmian w wynikach wyszukiwania

Październik był wyjątkowo spokojnym miesiącem, jeśli chodzi o fluktuacje w wynikach wyszukiwania. Jedyne większe zmiany miały miejsce w Polsce miały miejsce w okolicach połowy października i na początku października w google.com. SEOwiec musi być odrobinę podejrzliwy, więc... wygląda mi to na ciszę przed burzą. 😉

źródło: https://www.semrush.com/sensor/

źródło: https://app.senuto.com/visibility-analysis/serp-weather

źródło: https://algoroo.com/

Lipiec miesiącem wakacyjnego zastoju? Nic bardziej mylnego, przynajmniej jeśli chodzi o zmiany w wyszukiwarce. Przetasowania zaczęły się już 1 lipca (w sam raz na początek mojego urlopu, ot, życie SEOwca 😃), by trwać do samego końca miesiąca. Tym samym kontynuujemy, a nawet przewyższamy intensywność fluktuacji w wynikach wyszukiwania z czerwca. Poniżej podsumowanie najważniejszych lipcowych newsów.

1 lipca rozpoczęło się wdrożenie Google Core Update, aktualizacji która dość mocno namieszała w wynikach wyszukiwania. Wdrożenie zaplanowane było standardowo na 1-2 tygodnie, ale to 9 lipca okazał się momentem kluczowym, zauważalnym pod kątem liczby fluktuacji również na rynku polskim. Oficjalne zakończenie wdrożenia miało miejsce 12 lipca.


Dość trudno o jednoznaczne wnioski z tego update'u. Tym, co na ten moment zauważamy w zespole Fox Strategy jest:

Są to zaledwie pierwsze, jeszcze niepewne wnioski. Zmiany i rotacje są w każdym razie zauważalne, najczęściej na poziomie ok. 1-2 pozycji, lecz w przypadku pozycji w topach, ich waga jest wysoka.

Źródła:

Ciekawą funkcją wdrażaną od lipca jest... podgląd czynników rankingowych przy danym wyniku wyszukiwania. Wbrew pozorom nie jest to funkcja, z której skorzystać mają SEOwcy (choć pewnie to zrobimy). Zmiana zostaje wprowadzona dla użytkownika, by pomóc mu zrozumieć powody, dla których dana strona została mu pokazana w SERPach. Oczywiście nie znajdziemy na liście wszystkich czynników rankingowych, a jedynie te najważniejsze, niemniej jednak warto obserwować ten element i wyciągać wnioski.

Źródło: https://blog.searchmetrics.com/us/google-summer-2021-core-updates/

Na sam koniec lipca... Link Spam Update. Od 26.07 przez okres około dwóch tygodni, spodziewać się możemy fluktuacji związanych z aktualizacją. Jak twierdzi Google, zmiany mają na celu poprawę jakości wyników wyszukiwania poprzez bardziej skuteczną identyfikację i niwelowanie spamu w profilu linków. Nie oznacza to kar rozumianych jako kolejne filtry czy bany (tych to już dawno nie widzieliśmy), ale może oznaczać obniżenie w rankingu tych stron, których spamowe backlinki zostaną zignorowane.

Źródło: https://searchengineland.com/google-search-link-spam-update-rolling-out-now-350770

Wykresy zmian w wynikach wyszukiwania

Cały lipiec był dość intensywnym miesiącem w kontekście liczby fluktuacji w wynikach wyszukiwania. W wyszukiwarkach anglojęzycznych, zmiany zaczęły się już do pierwszych dnii miesiąca, by potem utrzymywać się na średnim i wysokim poziomie. W wyszukiwarce polskiej najwięcej zmian miało miejsce w okolicach 9 lipca.

źródło: https://www.semrush.com/sensor/

źródło: https://app.senuto.com/visibility-analysis/serp-weather

źrodło: https://algoroo.com/

Cześć i czołem! Tydzień po długim weekendzie nabrał rumieńców, a czas leci jak przez palce. Początek miesiąca to raporty, wyniki, targety i tona faktur. W ramach przerwy od natłoku obowiązków, polecamy Ci obiecaną trzecią część naszego ProTipa o wystąpieniach publicznych.


W ostatnich dwóch tygodniach opowiadałam Ci, skąd pomysł na dość osobisty ProTIP, będący podsumowaniem mojej drogi do przełamania się w zakresie wystąpień publicznych. Przedstawiłam Ci sześć elementów przygotowania do wystąpienia: określenie grupy docelowej i celu prezentacji, opracowanie ramowego planu oraz warstwy wizualnej, przygotowanie bonusu dla uczestników, próba generalna oraz redukcja napięcia/stresu przed prezentacją.

Dla przypomnienia:

Teraz przejdźmy do punktów 7-9, czyli ostatniej już części ProTIPa. 😃

Prezentacja na podstawie obszernego planu już gotowa. Wychodzisz na scenę, czy też logujesz się do Zooma, Streamyarda, Clickmeeting, czy innego narzędzia i... liczba rzeczy, na które masz wpływ staje mocno ograniczona.

By nie stresowały Cię dodatkowo problemy techniczne, miej przy sobie zapasowy internet, może nawet na wszelki wypadek własny komputer i kliker. To pomaga i osobiście żałuję, że na jednej z moich pierwszych prezentacji nie przygotowałam własnego sprzętu. Teraz nie popełniam już tego błędu.

Na szereg rzeczy nie będziesz mieć wpływu, więc nie pozostaje Ci nic innego jak reagować adekwatnie do sytuacji:

Przed prezentacją wyłoń również kilka osób, które zapytasz o zdanie i poproś je o szczerą opinię o wystąpieniu. Zawsze staram się porozmawiać z Organizatorami, znanymi mi członkami widowni, czy innymi ludźmi, w których obiektywną ocenę wierzę. To ich zdanie jest tym, z którym naprawdę się liczę.

Oczywiście sygnały z publiczności są ważne, warto je później przeanalizować. Rzadko kiedy otrzymasz jednak informację wprost i łatwo tu o nadinterpretację, zwłaszcza "na gorąco". Z tego względu, już po prezentacji, gdy ochłoniesz, przejdź do punktu 8.

Prezentacja już za Tobą, uff! Lubię ten moment tuż po zejściu ze sceny. To naprawdę silne, pozytywne emocje, warto je wykorzystać do budowy relacji na konferencji czy po prostu się nimi nacieszyć, bez usilnego wracania do każdej rzeczy, która mogła pójść nie tak.

Znajdź jednak moment (u mnie jest to 2-3 dni po, czasem dłużej - wcześniej reaguję jeszcze zbyt emocjonalnie) na obejrzenie wystąpienia (jeśli było nagrywane), a także przeanalizowanie tego:

Zapisz te wnioski w miejscu, do którego możesz wrócić przed pracą nad kolejnym wystąpieniem. I zamknij temat. Zrobiłeś/ zrobiłaś, co w Twojej mocy, prezentacja za Tobą, nie masz na nią już żadnego wpływu, idź dalej.

Wnioski zapisane po wystąpieniach pozwalają mi doskonalić warsztat. Praktyka z kolei sprawia, że przy każdej kolejnej okazji jestem coraz bardziej naturalna i coraz mniej zestresowana (w ujęciu negatywnym). Podobnie będzie zapewne w Twoim przypadku. 

Każde kolejne wystąpienie, dzięki pracy nad jego jakością w oparciu o wnioski z poprzednich prezentacji, a także dzięki praktycznemu doświadczeniu, pozwoli Ci na rozwój Twoich umiejętności. Nawet jeśli pierwsza prezentacja nie wyszła zgodnie z oczekiwaniami, nie poddawaj się.

Moją pierwszą prezentację ledwo pamiętam i jestem daleka od zadowolenia z niej - to naturalne. Nie zajmuję się wystąpieniami na co dzień, to dla mnie dodatkowy aspekt prowadzenia biznesu. (To właśnie dlatego na tę listę powinieneś / powinnaś patrzeć jak na rady od znajomej, przyjaciółki czy innej życzliwej Ci osoby z pewnym już doświadczeniem, ale nie eksperta w zakresie wystąpień publicznych).

Od początku poświęcam więc czas na naukę i Tobie również to polecam. Szukaj materiałów i przeglądaj blogi ludzi specjalizujących się w wystąpieniach. Poniżej zaledwie kilka z blogów, na które natrafiłam osobiście i z których przynajmniej częściowo korzystałam:

Zainwestuj również w szkolenie, najlepiej warsztaty praktyczne.

W ciągu ostatnich dwóch lat pracowałam między innymi coachingowo nad wystąpieniami (chociaż głównie w sferze emocjonalnego nastawienia).

Dodatkowo, choć materiał z ProTipa powstał już trzy tygodnie temu, w momencie, w którym otrzymujesz jego trzecią część, będę tuż po szkoleniu "4 warstwy prezentacji" organizowanym przez PrezArt.

Podsumowując, jeśli chcesz reprezentować swoją firmę na poważnie to praca nad wystąpieniami publicznymi nie kończy się po zejściu ze sceny. To ciągły rozwój i kolejne wyzwania.

Zaczyna się jednak od tej pierwszej decyzji: przygotuję prezentację. Podejmij rękawicę i zacznij działać! Powodzenia ☺️

Trzymamy kciuki, aby wystąpienia publiczne były przyjemniejsze i nie generowały ogromnej ilości stresów. Uważasz, że ten protip był przydatny? Zachęcamy do zapisów do naszego newslettera. Bo w wybornym towarzystwie kawa smakuje najlepiej 🙂

-Protip Eweliny Podrez, w redakcji Agaty Kaliatzi i wsparciu graficznym Aleksandry Sudnik

Cześć i czołem! Dzisiaj obiecana już tydzień temu druga część o przygotowaniach do wystąpień publicznych. Musimy Was też poinformować, że od dzisiaj, nasze archiwalne protipy będą pojawiać się co dwa tygodnie na łamach naszego bloga.


Pierwsza część poradnika już za nami. Tydzień temu opowiadałam Ci, skąd pomysł na dość osobisty tym razem ProTIP, będący podsumowaniem mojej drogi do przełamania się w zakresie wystąpień publicznych. Przedstawiłam pierwsze trzy elementy przygotowania do wystąpienia: określenie grupy docelowej i celu prezentacji, opracowanie ramowego planu oraz warstwy wizualnej.

Jeśli jeszcze nie miałeś / miałaś możliwości zapoznawania się z częścią pierwszą poradnika, znajdziesz ją TU.

Teraz przejdźmy do punktów 4-6, czyli drugiej z trzech części ProTIPa. 😃
Gdy ustalisz cel swojej prezentacji (o tym, jak to zrobić w punkcie 1 z zeszłego tygodnia), pomóż słuchaczom w jego realizacji poprzez przygotowanie dodatkowych materiałów lub udostępnienie im powiązanych treści, które opracowałeś / opracowałaś wcześniej.

To dobry punkt wyjścia do budowy relacji (w końcu być może nawet Ty jesteś w naszej społeczności dzięki pobraniu materiałów po prezentacji), ponieważ Twoje zaangażowanie wprost pokazuje, że zależy Ci na słuchaczach. To oczywiście nie jest Twój obowiązek jako prelegenta, a dobra praktyka.

Wśród materiałów, które przygotowywałam dla uczestników znalazły się na przykład Checklista SEO dla e-commerceebook o App Store Optimization, rabat na Sprytny Kurs SEO (w atrakcyjnym cenowo pakiecie z SEMSTORMem znajdziesz nasz kurs jeszcze przez 3 dni TU), subiektywna lista pytań "Czy potrzebujesz coachingu?" (bonus dla słuchaczy i członków klubu Małej Wielkiej Firmy), proces SEO dla podcastów i kilka innych.  To właśnie one były powodem największych interakcji, a dzięki temu nawiązywania kontaktów po wystąpieniu, zwłaszcza dobie pandemii, gdy podejście do prelegenta po konferencji nie jest możliwe.
Gdy prezentacja już gotowa, to próba generalna, najlepiej kilka dni przed wystąpieniem przed wystąpieniem to u mnie podstawa.

W jej trakcie:

Uwzględniam to wszystko podczas przygotowania do prezentacji. Warto porównywać czas próby generalnej do czasu wystąpienia i utworzyć własne statystyki. To usprawnia również pracę nad kolejnymi wystąpieniami.

Gdy nie jesteś w stanie oszacować czasu wynikającego z planu prezentacji, może zdarzyć się, że po próbie generalnej, będziesz musiał / musiała nanieść dodatkowe poprawki, by osiągnąć oczekiwany czas. Po nich, na wszelki wypadek, powtórz prezentację jeszcze raz.

Nie przesadź jednak z próbami. W moim przypadku 2-3 powtórzenia zdecydowanie wystarczą, a każde kolejne oznacza nadciągające kłopoty i stres.

Nauczenie się wystąpienia na pamięć i próba powtarzania konkretnych fragmentów wypowiedzi już na prezentacji, zamiast skupienia się na przekazaniu sensu i wiedzy (czyli realizacji celu prezentacji), generują u mnie wyłącznie dodatkowe nerwy i pozbawiają mnie spontanicznych reakcji na trudności (które również są bardzo potrzebne).
Sprawdź oczywiście, jak będzie w Twoim przypadku.
Skoro mówimy o stresie: wystąpienia publiczne nie są łatwe i mogą być źródłem niemałych nerwów i napięć. To, co mogę Ci obiecać na bazie mojego przypadku to to, że najgorzej jest za pierwszym razem. 😉 Z każdym kolejnym wystąpieniem sprawujesz większą kontrolę nad tremą. Nie umiem powiedzieć, czy trema przed wystąpieniem kiedykolwiek zniknie, jednak na bazie rozmów z bardziej doświadczonymi prelegentami uważam, że nie. Z czasem nie tyle przechodzi całkowicie, co po prostu jej efekty mniej Ci doskwierają. Dlatego warto się do napięcia przed prezentacją przygotować.


Każdy z nas może mieć inne objawy, ale w wielu przypadkach rozwiązanie będzie podobne:

Zbliżając się ku końcowi (na dziś), mam wrażenie, że gdybym miała podać jedną, jedyną receptę na wystąpienia publiczne to powiedziałabym, że bycie ludzkim i nastawienie na przekazywanie wiedzy, nawet z tymi małymi potknięciami, to dobry start. Jeśli pozwolisz sobie na błędy to i trema okaże się trochę mniejsza.

Trzecia część poradnika już za tydzień, a w nim: relacja ze słuchaczami podczas wystąpienia, przygotowanie do oceny, która na pewno się wydarzy, wyciąganie wniosków i nauka na sukcesach, ale i błędach.
Za dwa tygodnie, pojawi się część trzecia i ostatnia poradnika dotyczącego wystąpień publicznych. Bądź czujny/czujna 🙂 I nie zapomnij o dopisaniu się do naszego newsletter'a 🙂

-Protip Eweliny Podrez, w redakcji Agaty Kaliatzi i wsparciu graficznym Aleksandry Sudnik

Po majówkowych urlopach, wracamy z kolejnym archiwalnym protip'em, który przyda się tym, którzy na słowo wystąpienie publicznie, reagują tak samo, jak Ewelina Podrez- Siama, jeszcze kilka lat temu. O tym jak pokonać stres przed publiczną prezentacją, jak się przygotować i nie uciec ze sceny czy też ekranu komputera, dowiesz się właśnie z tego wpisu.

Zapraszamy Cię na subiektywny poradnik (nie tylko) dla introwertyków 🙂


Ostatnio, po LIVE dotyczących SEO dla podcastów, dawny Znajomy zapytał mnie, jak udaje mi się tak bezstresowo wypowiadać na żywo. Bezstresowo? Jakże zaskakujące w kontekście mojej osoby określenie! Co ciekawe, to nie pierwszy raz, gdy spotykam się z taką informacją zwrotną, nawet od dopiero poznanych ludzi.

Tymczasem nie dalej, niż dwa lata temu deklarowałam, że nie będę występować publicznie. NIENAWIDZIŁAM TEGO. Stres mnie paraliżował, na dzień przed prezentacją trzęsły mi się ręce, a ucisk w żołądku nie pozwalał normalnie funkcjonować.

Po pierwszych doświadczeniach związanych z wystąpieniami publicznymi, stwierdziłam: nigdy więcej! Wystawianie się na ocenę, dzielenie swoimi opiniami, ale także niedoskonałą wiedzą (przecież zawsze znajdzie się coś, czego nie wiem!) - to nie dla mnie, wolę spokój, koc, książkę i Netflixa. Ot, wybory introwertyka.

Pewnie nie zaskoczy Cię fakt, że w myśl praw Murphy'ego, chwilę po tej deklaracji, sytuacja zmusiła mnie do przejęcia roli osoby prezentującej firmę na zewnątrz... Jednym z moich nagłych celów coachingowych stało się "przełamanie się" w tej kwestii (opowiadałam o tym więcej w Małej Wielkiej Firmie).

Tym samym, w ciągu niespełna dwóch lat, mam za sobą ponad 5 wystąpień na konferencjach z audytorium przekraczającym 200-300 osóbblisko 10 live'ów biznesowych i SEOwych, trafiających łącznie do kilku tysięcy osób, wystąpienia w popularnych podcastach (i kolejne tysiące odsłuchań), nagranie kursu online i parę samodzielnie przygotowanych odcinków firmowego podcastu za sobą. Czy to dla Ciebie dużo, czy mało, tego nie wiem, dla mnie oznacza to zdecydowane niepowodzenie w realizacji planów netflixowo-kanapowych. 😉

Piszę to dziś z dużym rozbawieniem, ponieważ muszę przyznać, że odrobinę uzależniłam się od tej adrenaliny związanej z prezentacjami i wystąpieniami na żywo. Co się zmieniło? Moje nastawienie i sposób przygotowania do prelekcji. 

Nie jestem ekspertem z zakresu wystąpień publicznych. Ogromna praca jeszcze przede mną. Niemniej jednak szereg doświadczeń również za mną i to właśnie nimi pragnę podzielić się z Tobą w ProTipie. Może dopiero musisz się przełamać, a może masz już własne przemyślenia, które możesz skonfrontować z moimi - tak czy inaczej mam nadzieję, że poniższa lista okaże się dla Ciebie przydatna. Dziś jej część pierwsza (z trzech), czyli przygotowanie prezentacji.

Kim są osoby przed którymi będziesz występować? Nie zawsze uda Ci się określić to precyzyjnie, ale warto poznać poziom wiedzy i możliwe cele Twoich słuchaczy. Zapytaj o to również organizatora. Inaczej przygotujesz prezentację dla osób o wiedzy podstawowej, a inaczej dla specjalistów. Inne cele ma przedsiębiorca, inne marketer. (dlatego połączenie tych dwóch grup docelowych w newsletterze bywa dla mnie wyzwaniem 😉)

Następnie zastanów się, co chcesz przekazać słuchaczom. Z jaką wiedzą / tezą / pytaniami chcesz ich pozostawić? Do czego chcesz ich zmotywować? 

Tu mała uwaga: oczywiście, że występując chcesz budować wizerunek firmy i sprzedawać swoje usługi / produkty. Natomiast to może być jedynie cel pośredni. Aby zainteresować słuchaczy, musisz dać im zdecydowane więcej, niż komunikat "Hej, to ja, a to mój produkt, kupcie go!".

No chyba, że jesteś Janiną Bąk, wtedy "KUP JĄ" działa, ale tylko dlatego, że jest obudowane ogromem wiedzy merytorycznej, a za komunikatem stoi naprawdę rewelacyjna publikacja.

Zadanie sobie powyższych pytań i odpowiedź na nie to ważny etap, któremu należy poświęcić dużo uwagi - determinuje sposób przygotowania do prelekcji i wpływa bezpośrednio na jej odbiór.

Dzięki temu również Tobie będzie łatwiej ocenić swoje wystąpienie, o tym w kroku 9, za dwa tygodnie.
Gdy określisz cel, przejdź do jego realizacji: o czym musisz opowiedzieć, by cel zrealizować? Zacznij od podzielenia prezentacji na "sekcje", a następnie opracuj wystąpienie już krok po kroku.

Analizując moje dotychczasowe prezentacje, w większości przypadków wyglądało to mniej więcej tak:

Pewnie ten model nie sprawdzi się w każdej prezentacji, ale od niego możesz zacząć 🙂

Zadbaj o dynamizm prezentacji. Im więcej osobistych doświadczeń i zwrotów akcji, tym oczywiście lepiej.

Co jakiś czas warto pobudzić słuchaczy małą dygresją, może gifem czy żartem. Musisz utrzymać uwagę publiczności.

Natomiast dopóki nie masz pewności, że jesteś Jakubem Cyranem lub jego odpowiednikiem w swojej branży, nie przesadzaj z żartami.

Dlaczego? Nigdy nie wiesz, czy "suchar", który bawi Ciebie, nie będzie żenował publiki. Przykładowo: mnie bawią dziwne, często nieśmieszne dla ogółu społeczeństwa rzeczy, więc stosuję żarty delikatnie, prawie wcale. Chociaż kto wie, może za jakichś czas oraz kolejnych X prezentacji i doświadczeń dalej,  jeszcze się rozkręcę. 😉

Pamiętaj również, że stres robi swoje i żart wypowiedziany z zaciśniętym gardłem i błagalnym wzrokiem nie wyjdzie dobrze. Poczekaj z opowiadaniem dowcipów do momentu, w którym będziesz czuł / czuła się podczas wystąpienia swobodnie.

Jeśli prowadzisz prelekcję na konferencji, potrzebujesz prezentacji. Warto przygotować szablon z grafikiem lub... samodzielnie.

Mamy w Fox Strategy szablon prezentacji, ale mówiąc wprost: nie korzystam z niego. W Canvie przygotowuję prezentację skrojoną na miarę moich potrzeb. Po szeregu wystąpień, mam już swoje ulubione sposoby przedstawienia slajdów i korzystam z nich, dzięki czemu pracuję nad materiałami szybciej.

Tego typu podejście pozwala mi na dostosowanie warstwy wizualnej do mojej koncepcji. Grafiki, niektóre wykresy i tła slajdów opracowuję w Canvie, a następnie przenoszę całość do PowerPointa, jeśli zachodzi taka konieczność.

Tym samym na Founders Mind, gdy prezentacja miała być tłem do historii firmy, podstawiłam na akwarele i hasła (możesz zobaczyć ją tu, do dziś trafiają do mnie pozytywne sygnały na jej temat).

Na Online Marketing Day (link do prezentacji) i Festiwalu SEO (link do prezentacji) pracowałam na podobnych (lecz dostosowanych do wystąpienia) wzorach, pozwalających mi na przedstawienie wiedzy, wykresów, procesów itp.

W każdej z tych prezentacji, widzę oczywiście pole do poprawy, natomiast w porównaniu do moich początków, progress jest zauważalny. 😉

Moim zdaniem najważniejsze jest, abyś pamiętał / pamiętała, że prezentacja to TŁO Twojej wypowiedzi. Obowiązuje tu zasada "less is more". Nie zawsze możesz pozwolić sobie na poziom TED (zdjęcia i cytaty, nic ponadto), ale wstawienie kilku akapitów treści na slajd, nikomu się nie przysłuży: ani Tobie, ani tym bardziej Twoim słuchaczom, którzy nie będą wiedzieli, czy czytać, czy słuchać, czy może jednak zajrzeć w smartfona (z nudów lub przyzwyczajenia).

Ciekawe materiały dotyczące warstwy wizualnej prezentacji znajdziesz na klosinski.net.

Na dziś to tyle. Część druga i trzecia poradnika w kolejnych newsletterach! Opowiem Ci trochę więcej o tym:

Jeśli temat wystąpień publicznych Cię zainteresował i nie możesz doczekać się kolejnych części poradnika to po pierwsze: DAJ MI O TYM ZNAĆ, na przykład odpowiadając na tą wiadomość! 🙂 Mówiąc wprost, to pierwszy, tak osobisty dla mnie ProTip i chętnie dowiem się, co o nim sądzisz. 

Po drugie zerknij na materiały uzupełniające od osób, które specjalizują się w wystąpieniach i są w stanie powiedzieć o nich zdecydowanie więcej ode mnie:

Za tydzień pojawi się druga część, a całość pozwoli Ci podejść zupełnie inaczej do wystapień publicznych.

Do zobaczenia w przyszły poniedziałek i nie zapomnij wpisać się na listę Lisich Subskrybentów 🙂

-Protip Eweliny Podrez, w redakcji Agaty Kaliatzi i wsparciu graficznym Aleksandry Sudnik

envelopephone-handset linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram